Dziś do MCK przyjechał premier Mateusz Morawiecki. Na miejscu budowy szpitala byli także marszałek województwa Jakub Chełstowski oraz wojewoda Jarosław Wieczorek. 

Premier podczas spotkania z dziennikarzami przypomniał na wstępie, że w całym kraju obecnie obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia epidemicznego. - Włączyliśmy hamulec bezpieczeństwa bardzo mocno po to, żeby ratować ludzkie życie i zdrowie. W wielu krajach Europy obowiązują zakazy przemieszczania się, godziny policyjne. W Dusseldorfie kara za nienoszenie maseczki wynosi 25 tys. euro. Ale chciałbym, żeby to nie strach przed koronawirusem i karą, nakładaną przez władze był elementem, który składnia do noszenia maseczki i przestrzegania zasad. Chciałbym, żeby przede wszystkim była to odpowiedzialność, odpowiedzialność za innych. Dzisiaj do tego centrum przyjechało sześć tirów: cztery z łóżkami, jeden z respiratorami i jeden z kardiomonitorami – poinformował Mateusz Morawiecki. 

- Dzisiaj podłączonych jest już 2200 respiratorów, ale w magazynach Agencji Rezerw Materiałowych już jest dostępnych kolejnych 3,5 tys. respiratorów, w tym dodatkowo tylko w ostatnim tygodniu zainstalowanych zostało około tysiąca respiratorów. W październiku również zainstalowano tysiąc respiratorów. Każdy szpital, który zwróci się do Agencji Rezerw Materiałowych, otrzyma respirator, mam nadzieję, w terminie krótszym niż 48 godzin, to tylko kwestia odpowiedniej konfiguracji sprzętu – mówił premier akcentując, że w ciągu miesiąca liczba łóżek na oddziałach zakaźnych się podwoiła.

- W skali całej Polski w ciągu miesiąca utworzymy 6 tys. łóżek na oddziałach zakaźnych, które będą leczyć COVID-19. Dla porównania przed pandemią łącznie wszystkich łóżek w całej Polsce na oddziałach zakaźnych było 3 tys. W ciągu miesiąca zwiększamy tę liczbę razy dwa, tworząc je w szpitalach tymczasowych i w innych miejscach. Dziś  mamy dostępnych około 30 tys. łóżek, ale liczba zakażonych osób jest wciąż bardzo wysoka. W związku z tym musimy tworzyć nowe miejsca dla chorych, ale musimy też opanować rozwój epidemii. Stąd te wszystkie obostrzenia i rygory, które muszą być przestrzegane: dystans, dezynfekcja, maseczki, wietrzenie – wyliczał premier Mateusz Morawiecki.

Premier podziękował również wszystkim pracownikom służby zdrowia. Zaznaczył jednocześnie, że w tej chwili trudno jest oszacować jak długo będą obowiązywały obostrzenia. Mogą to być trzy lub cztery tygodnie, ale jak stwierdził premier, wiele będzie zależało od nas samych. Szpital w MCK będzie gotowy w ciągu dwóch tygodni. Znajdzie się tam 500 łóżek dla chorych, wszystkie będą miały dostęp do instalacji tlenowej. Hala ma specjalny system wentylacyjny. Szpital tymczasowy ma powstać także w Pyrzowicach. Służba zdrowia w regionie może liczyć na wsparcie województwa. 

- Priorytetem dla zarządu województwa jest dziś zdrowie mieszkańców. Jesteśmy w stałym, codziennym kontakcie z dyrektorami szpitali podległych Urzędowi Marszałkowskiemu. Szczególnie monitorujemy sytuację w placówkach medycznych pełniących funkcję szpitali „covidowych”. Na walkę z koronawirusem przeznaczyliśmy już łącznie niemal 280 mln zł. To środki pozyskane z budżetu państwa, funduszy europejskich oraz budżetu województwa. Współpraca z administracją rządową premiera Mateusza Morawieckiego, Komisją Europejską pozwoliło nam bardzo szybko zadziałać. Zakup sprzętu i wyposażenia dla szpitali oraz środków ochrony bezpośredniej pozwala ratować chorych na COVID-19. Będziemy kontynuować to działanie pamiętając jednocześnie o wsparciu gospodarki czy turystyki. Jesteśmy w bardzo trudnym momencie, ale wspólnie możemy to przetrwać i wyjść mocniejsi – przekonuje marszałek Jakub Chełstowski.