Zimno pomaga w leczeniu stawów, dyskopatii kręgosłupa, a nawet depresji
1,2 miliona złotych przeznaczył zarząd województwa śląskiego na zakup nowoczesnej komory do krioterapii ogólnoustrojowej dla Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty”. Zabiegi kriogeniczne cieszą się ogromną popularnością w tarnogórskiej placówce medycznej. Rocznie wykonuje się tu ich ok. 11 tysięcy.
"Ciągle słyszałam o tym, że poprzednia komora notorycznie się psuła i pacjenci musieli czekać na swoje zabiegi. Dlatego szybko zareagowaliśmy i przekazaliśmy środki finansowe na ten cel. Ale to nie jedyna inwestycja na terenie GCR-u. Zarząd województwa śląskiego przekazał już 3 miliony złotych na zakup sprzętu do tego ośrodka "– mówi Izabela Domogała, członek Zarządu Województwa Śląskiego.
Urządzenie ICELAB marki Zimmer Medizin Systeme zbudowane jest z komory wstępnej o temperaturze -60°C i właściwej komory terapeutycznej o temperaturze -120°C. Komora wstępna pełni funkcję śluzy, aby powietrze w komorze terapeutycznej było suche i wolne od mgły, a także w celu uniknięcia utraty zimna w komorze właściwej. Zimno tworzy się dzięki zastosowaniu trzystopniowemu układowi kompresorów – opowiadała dr Alicja Wołyńska-Ślężyńska, koordynator gabinetu krioterapii.
Terapia zimnem stosowana jest w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji Repty od 2006 roku. Z zabiegów korzystają pacjenci cierpiący na: reumatoidalne zapalenie stawów; zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa; zapalenia okołostawowe ścięgien, mięśni i torebek stawowych; dnę moczanową w okresie remisji; zapalenie nerwów obwodowych; zwyrodnienia i dyskopatię kręgosłupa; stany pourazowe (np. sportowcy); niedowłady spastyczne mięśni; nerwicę i stany depresyjne; stwardnienie rozsiane; astmę oskrzelową, łuszczycowe zapalenie stawów.
O tym, kto może skorzystać z zabiegów decyduje lekarz, bo jest sporo schorzeń, które uniemożliwiają skorzystanie z kriokomory. To m.in. nadciśnienie, cukrzyca, niedoczynność tarczycy, miażdżyca czy nietolerancja zimna.
"Zabieg w temperaturze -120 stopni trwa maksymalnie 3 minuty. Pacjenci wchodzą do kriokomory w strojach kąpielowych albo sportowych, koniecznie muszą zakryć uszy czapką albo opaską, włożyć ciepłe, wełniane rękawiczki i skarpety" – objaśniała Alicja Wołyńska-Ślężyńska. Po zabiegu trzeba ogrzać ciało. Osoby korzystające z krioterapii udają się do salki ćwiczeń, gdzie, pod okiem specjalistów, przez 30 minut ćwiczą na bieżni, orbitreku czy innych urządzeniach.
Korzyści z terapii zimnem jest sporo: mniejszy ból i obrzęki, większe napięcie mięśni, lepsza ruchomość stawów, mniej zmian skórnych, lepsze samopoczucie, a nawet utrata wagi.
Warto wspomnieć, że od kilku dni osoby przyjeżdżające do szpitala, mogą korzystać z nowego parkingu. Inwestycję zrealizowano z Budżetu Obywatelskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Kosztem ok. pół miliona złotych powstało 60 miejsc parkingowych, a na wysepkach parkingowych nasadzone zostały drzewa i krzewy – mówi Norbert Komar, dyrektor GCR Repty. Co ważne, realizacja tej inwestycji przebiegła w taki sposób, by nie ingerować w tereny zielone – Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Park Repty i dolinę rzeki Dramy.